Internauci coraz chętniej zaglądają do sieci za pomocą urządzeń mobilnych. Smartfony, tablety towarzyszą w codziennym życiu. Już co trzeci Polak posiada smartfona. Branża e-commerce musi się do tego zjawiska dostosować. Strony www oraz e-sklepy wykonywane są w technologii RWD.
Na rynku pojawia się coraz większa liczna różnorodnych urządzeń, na których z łatwością użytkownicy mogą przeglądać strony internetowe. Każde z tych urządzeń posiada indywidualne rozmiary oraz wymaga innych rozdzielczości. Brak dostosowania powoduje, że teksty ucieka poza ekran, grafiki się całkowicie rozjeżdżają a nawigacja jest znacząco utrudniona. Rozwiązaniem jest strona responsywna, czyli w technologii RWD, która w płynny sposób dostosowuje się do rozdzielczości monitora. Jej wygląd, nawigacja oraz zawartość dopasowują się do urządzenia. Z technicznej strony to ta sama strona, posiada taki sam adres URL, tylko inaczej wyświetlona internaucie.
Proces wdrożenie responsywnej witryny jest bardzo czasochłonny – wiąże się z przygotowaniem wielu, dodatkowych grafik. Jednak aktualnie technologia RWD nie jest już żadną nowością. Jest wręcz koniecznością. Natomiast ten długi i skomplikowany proces wdrażania jest warto zachodu. Właściciele e-sklepów muszą go pojmować jak inwestycję, która na pewno się zwróci. Coraz większa popularność urządzeń mobilnych oraz internetu bezprzewodowego sprawia, że rozwiązanie to staje się standardem.
Także wyszukiwarka Google odpowiada na ten trend. Stworzyła funkcję, która ma ostrzegać internautów przed stronami niedostosowanymi przed wyświetlaniem się na urządzeniach mobilnych. Zmiany obejmą najpierw wyszukiwarkę w USA i Wielkiej Brytanii. Głównym powodem wprowadzonego rozwiązania jest ułatwienie i usprawnienie korzystania z serwisów na urządzeniach przenośnych. Poza tym Google chce w ten sposób zachęcić właścicieli stron www oraz e-sklepów do wprowadzania technologii RWD.
Zaletą responsywnego sklepu internetowego jest ułatwione poruszanie się po stronie. Dzięki łatwości nawigacji do sklepu zajrzy zdecydowanie więcej e-klientów – bo będą też trafiać z urządzeń mobilnych. Co za tym idzie – większa liczba konsumentów może dokonać zakupów, co bezpośrednio przekłada się na większe zyski.
Autor: Alicja Dahlke